Apple Pie

Sezonowych owoców jeszcze brak, szarlotka już nam się przejadła, więc dla odmiany spróbowałam zrobić Apple Pie. I powiem Wam, że wyszło pyszne. Co lepsze - ono jest prawie dietetyczne:)

 

Ciasto:

3 szklanki mąki

1 łyżka cukru

1 łyżeczka soli

110g masła /zimne/

110g margaryny /zimna/

0,5 szklanki wody

Nadzienie:

8 średnich jabłek

1 łyżka masła

0,5 szklanki cukru

1 łyżka mąki krupczatki

sok z połowy cytryny /małej/

0,5 szklanki rodzynek /malutkich/

pół łyżeczki cynamonu

Do dzieła:

Wstaw wodę do zamrażarki.

Mąkę przesiej na stolnicę. Dodaj cukier, sól, masło i margarynę. Dokładnie posiekaj. Dodając wodę z zamrażarki zagnieć ciasto. Podziel je na dwie części (mniej więcej 2/3 i 1/3). Włóż w woreczki foliowe i wstaw do lodówki na co najmniej godzinę.

Obrane jabłka pokrój na plasterki. Podsmaż krótko ma maśle. Odłóż 2 łyżki cukru, a pozostały dosyp do jabłek. Duś dalej. Odłożony cukier pomieszaj z krupczatką i wsyp do jabłek. Jeszcze chwilę duś. Odstaw z ognia i dodaj cynamon, sok z cytryny i rodzynki. Wystudź.

Większą porcję ciasta rozwałkuj i wyłóż dno formy + brzegi. 

Do środka włóż nadzienie.

Rozwałkuj mniejszą część ciasta i przykryj nadzienie. W górnej części zrób nacięcia.

Piecz ok. 45minut w 200'C

Smacznego