sobota, 27 września 2014

Imieninowo

Taka sobie ot karteczka. Dla ukochanej cioci na imieniny.

Zdjęcie wbrew pozorom nie robione słoikiem

czwartek, 25 września 2014

Jak zatrzymać lato

Oto jest pytanie:) Ja proponuję w słoikach je pozamykać. Dynia już w piwnicy siedzi, to teraz czas na gruszki. Lenistwo mnie ogarnęło, więc dzisiaj Gruszki z dżemiksem
Mój dżemik, żelfiks czy jak toto się zwie był do zrobienia dżemu w proporcji 3:1, więc składniki były takie:
  • 35g dżemiksu
  • 1kg dojrzałych gruszek
  1. Gruszki pokrojone na małe kawałki podgotowałam we własnym soku. Potem zmiksowałam blenderem.
  2. Mus zrobiłam z żelfiksem tak jak każe opakowanie
  3. Włożyłam do słoików i zapasteryzowałam 10minut

Smacznego

poniedziałek, 15 września 2014

Czeko, czeko, czekolada

Nadchodzą ciemne, ponure, jesienne wieczory. A co jest dobre na ponury wieczór? Czekolada, czekolada i jeszcze trochę czekolady. Czy wspomniałam o czekoladzie? Zapraszam na błyskawiczny mus czekoladowy. Znika szybciej niż się robi (niestety)
  • 300ml słodkiej śmietany 30% (schłodzonej)
  • 100g czekolady (w dowolnych proporcjach, ja użyłam pół na pół mlecznej i gorzkiej)
  1. Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej.
  2. Kiedy czekolada stygnie, ubijamy na sztywno śmietanę
  3. Dodajemy czekoladę do śmietany i miksujemy
  4. Przekładamy do pucharków, kieliszków, miseczek itp. Można udekorować kleksem z bitej śmietany (musimy ją sobie wcześniej odłożyć)
  5. Wstawiamy do lodówki na co najmniej pół godziny
  6. Jemy

Smacznego

sobota, 13 września 2014

Słońce w słoiku

Konfitura z dyni. Idealna do nadziewania ciasta francuskiego, kruchych rogalików i pewnie wielu innych pyszności.
  •  400g dyni
  • 1 szklanka cukru
  • 0,5 szklanki wody

  1. Dynię obieramy i kroimy w kostkę.
  2. Z cukru i wody robimy syrop
  3. Zagotowujemy dynię w syropie i odstawiamy z ognia. 
  4. Po przestygnięciu zagotowujemy ponownie i odstawiamy.
  5. Powtarzamy gotowanie aż do momentu kiedy konfitura nabierze odpowiedniej konsystencji, a kawałki dyni ładnie się zeszklą.
  6. Po ostatnim zagotowaniu, jeszcze gorącą, konfiturę wkładamy do słoiczków i szczelnie zakręcamy.
  7. Odstawiamy zakrętką do dołu i po wystygnięciu możemy wynieść do spiżarni/piwnicy. 
Smacznego

 

czwartek, 11 września 2014

W moim magicznym domku...

Domek jaki jest każdy widzi. Domek ma jakieś 6cm wysokości i pomalowany został fabami akrylowymi (moje nowe odkrycie).


 

'Surowy' domek kupiłam w Empiku

piątek, 5 września 2014

Dynia cd.

Młody ma awersję do jedzenia śniadań. Kombinuję więc jak przysłowiowy koń pod górę, żeby cokolwiek w małym żołądku się znalazło. I wykombinowałam ciasto dyniowe. Doskonałe jako słodki zamiennik kanapek, a i warzywo się przemyci w diecie dziecka:)
 

  • 250 ml musu z dyni
  • 200 g masła
  • 1 szklanka cukru
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego
  • 3 jajka
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 dodatkowo
  • 50g cukru pudru
W dość dużym garnku roztapiamy masło i dodajemy do niego cukier i cukier waniliowy. Zdejmujemy z ognia i dodajemy mus z dyni. Studzimy. Odkładamy pół szklanki, a do reszty dodajemy żółtka i mieszamy. Dodajemy porcjami przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. 
Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do ciasta. Delikatnie mieszamy aż będzie jednolite. 
Ciasto wykładamy do formy i pieczeny 45 minut w temperaturze 180'C.
Odłożoną masę podgrzewamy i dodajemy cukier puder. Polewamy tym wystudzone ciasto. 
Smacznego




czwartek, 4 września 2014

Tu dynia jak słońce...

Lato, lato i po lecie. Czas na dynię. Na początek mus dyniowy, doskonały jako produkt wyjściowy do ciasta dyniowego (o czym w kolejnej notce)
Potrzebujemy jedynie dynię. Wielkość nieważna. Po prostu im więcej tym więcej musu, a co za tym idzie, ciasta zrobimy.
Myjemy dokładnie dynię. Kroimy ją ze skórą na kawałki (moja była mała, wielkości głowy, więc pokroiłam na 4 części). Wydrążamy pestki. Układamy skórką do dołu i wkładamy na 40 minut do piekarnika nagrzanego do 190'C. Po upieczeniu i ostudzeniu usuwamy skórę, a miąższ blendujemy. Wkładamy mus do słoików i pasteryzujemy przez 20 minut.
Smacznego

środa, 3 września 2014

Lepszy niż ze słoika

Do tej pory myślałam, że pewna firma na Ł jest bezkonkurencyjna w produkowaniu sosu słodko kwaśnego. Myliłam się. Nieskromnie powiem, że mój jest lepszy (i bez polepszaczy). Zapraszam na ryż z kurczakiem w sosie słodko kwaśnym
Sos:
  • 2 marchewki
  • mała pietruszka
  • kawałek selera (ćwiartka z dużego)
  • kawałek pora (10cm)
  • cebula
  • pół słoika pędów bambusa
  • puszka ananasa
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • słoiczek koncentratu pomidorowego

Marchewkę, pietruszkę i selera kroimy w słupki. Pora i cebulę w kostkę. Krążki ananasa w kawałki.
Na niewielkiej ilości oliwy podsmażamy cebulę i pora. Dodajemy pozostałe warzywa i sos sojowy. Podlewamy ok. 1/4 szklanki wody i dusimy do miękkości. Dodajemy ananasa i pędy bambusa, dusimy jeszcze chwilę i dodajemy koncentrat rozrobiony z wodą (1/4 szklanki) i 3 łyżkami syropu z ananasa. Zagotowujemy

Dodatkowo:
  • ryż (jaki kto lubi, ale najbardziej według mnie pasuje zwykły biały)
  • 2 piersi z kurczaka

Kurczaka kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Dodajemy do sosu i dusimy całość jakieś 5 minut.
Ryż gotujemy
Mieszamy wszystko razem.
Smacznego



poniedziałek, 1 września 2014

Smak lata (wspomnienie)

Spróbujmy przypomnieć sobie jak to jest kiedy na zewnątrz żar z nieba się leje (bo zaknem potoki wody i pogoda barowa), a na stole królują truskawki. Pyszne, soczyste, pachnące. A z czym truskawki łączą się doskonale? Z szampanem? Może, ale obawiam się, że Najnowszy by to źle zniósł, a i Młodemu nie wolno jeszcze. Obecnie truskawki łączą się idealnie z sernikiem na zimno. Aż ślina cieknie.Przepis pochodzi z głowy Kury Seniorki

  • kilo sera białego (w wiaderku z Biedronki, może być waniliowy) - 7,99zł
  • 3 jajka - 3zł
  • szklanka cukru - 0,50zł
  • żelatyna (na 1 litr wody) - 3,40zł
  • 1/4 szklanki wody

  • owoce sezonowe i galaretka na wierzch (u mnie truskawki i galaretka takowa) - 2zł + 1,50zł

Oddzielamy żółtka od białek.
W misce ucieramy cukier z żółtkami na puszystą masę (kogel-mogel). Dodajemy porcjami ser i miksujemy dalej.
W osobnym naczyniu ubijamy białka na pianę. Dodajemy do masy serowej i mieszamy.
Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki gorącej wody i po ostygnięciu dodajemy do masy.
Wylewamy masę do formy (np. tortownicy) i wkładamy na co najmniej godzinę do lodówki.
Rozpuszczamy galaretkę w połowie zalecanej wody i studzimy.
Owoce (u mnie truskawki) dzielimy na cząstki i układamy na serniku. Zalewamy przestygniętą galaretką. Wkładamy ponownie do lodówki.
Jak zastygnie jest gotowe.

Koszt pysznego domowego letniego powiewu to  18,39zł za naprawdę dużą porcję:)

Jeśli mamy zwykły (a nie waniliowy) serek to dodajemy jeszcze opakowanie cukru waniliowego, lub nasionka z jednej laski wanilii.

Smacznego