środa, 26 marca 2014

Takie proste, a takie dobre

Ciasto mojego dzieciństwa. Ciasto w paski, znane w szerszych kręgach jako zebra.
(ciasto było tak dobre, że nie zdążyło na sesję zdjęciową)
  • 300g mąki pszennej - 1,05zł
  • 4 jajka - 4zł
  • 250ml oleju rzepakowego - 1,40zł
  • 250g cukru - 0,63zł
  • 250ml wody gazowanej - 0,33zł
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej - 0,20zł
  • 1,5 łyżki octu winnego - 0,15zł
  • 2 łyżki cukru wanilinowego - 0,50zł
  • 2 łyżki mąki pszennej - 0,10zł
  • 2 łyżki kakao - 1zł
Miksujemy na gładką masę jajka z cukrem i cukrem waniliowym.
Ciągle mieszając dodajemy kolejno: olej, wodę, ocet, sodę. Na koniec dodajemy mąkę. Miksujemy ciasto do uzyskania gładkiej konsystencji.
Dzielimy ciasto na dwie równe porcje. Do jednej dodajemy kakao, do drugiej 2 łyżki mąki.
Na środek formy wylewamy na przemian (np. łyżką wazową) ciasto białe i ciemne.

Wstawiamy do nagrzanego do 180'C piekarnika i pieczemy około godziny (do suchego patyczka)
Za 9,36zł mamy dużą blachę ciasta i uśmiechy na każdej buzi 

Smacznego

poniedziałek, 10 marca 2014

Muffinki come back

Oj muffinek nie było dawno. A nawet bardzo dawno. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Zapraszam na muffinki z białym serem:


  • 2,5 szklanki mąki - 1,15zł
  • 0,5 szklanki cukru - 0,25zł
  • szczypta soli - 0,01zł
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia - 0,50zł
  • 100g rozpuszczonego masła - 2,25zł
  • szklanka jogurtu naturalnego - 1,20zł
  • 2 jajka - 2zł
 Masa serowa:
  • 250g sera białego - 4zł
  • 2 łyżki cukru waniliowego - 0,50zł
  • jedno żółtko - 1zł
Przygotowujemy dwie miski. W jednej mieszamy składniki mokre /masło, jogurt, jajka/. W drugiej mieszamy składniki suche /mąka, cukier, sól i proszek/. Na koniec wlewamy mokre do suchych i delikatnie mieszamy /masa nie musi być super gładka/.
Przygotowujemy masę. Rozcieramy ser z cukrem i jajkiem na gładką masę /najlepiej robić to w makutrze/.
Wykładamy foremki na muffiny papilotkami. 
Napełniamy ciastem do 3/4 wysokości, i na każdą dokładamy łyżkę sera.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180'C przez ok. 20minut.

Smacznego 

Koszt wszystkich składników to 12,86zł. Jedna muffinka to ok 1,10zł /wyszło 12 sztuk/

Przepis pochodzi z http://wypiekizpasja.blox.pl/html



poniedziałek, 3 marca 2014

Śledzik, czyli ostatki

Ostatki, zapusty czy jak kto woli śledzik. U nas nie śledzik, a pączki. I to dla odmiany hiszpańskie:

  • 250ml wody - 0,25zł
  • 60g masła - 1,35zł
  • szczypta soli - 0,01zł
  • 150g mąki pszennej - 0,53zł
  • 3 jajka - 3zł
Gotujemy wodę z masłem. Odstawiamy z ognia i wsypujemy mąkę z solą. Intensywnie mieszamy /drewnianą łyżką*/ aż masa będzie gładka i bez grudek. Odstawiamy do ostygnięcia. Przekładamy chłodną masę do miski i miksujemy dodając pojedynczo jajka. Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z dużą gwiazdkową końcówką /taką jak do zdobienia muffinek/
Z papieru do pieczenia wycinamy kwadraty (mniej więcej 10x10cm). Na każdym kwadracie robimy kółko z ciasta. 
Rozgrzewamy tłuszcz (olej lub smalec). Na rozgrzany tłuszcz wkładamy pączki, papierem do góry. Papier sam się odklei od ciasta, wtedy go wyciągamy. Smażymy pączki z każdej strony po 2-3 minuty na złocisty kolor. 
Wyciągamy pączki i odkładamy na ręcznik papierowy do odsiąknięcia tłuszczu. 
Robimy lukier:
ok 100g cukru pudru mieszamy z 2-3 łyżkami wody.
Każdy pączek maczamy w lukrze. Można je posypać pokruszonymi orzechami.

Smacznego 

Cena wszystkich - 5,14zł. Wyszło 10szt, więc jeden pączek kosztował mnie 0,51zł 


*nie wiem dlaczego, ale tak robię 

Przepis pochodzi z http://www.domowe-wypieki.pl

sobota, 1 marca 2014

Pączki /notka spóźniona/

Podobno kalorie zawarte w pączkach zjedzonych w tłusty czwartek omijają nasze biodra i trafiają wyżej /kolokwialnie mówiąc 'w cycki'/
Zapraszam więc na pączki:

Zaczyn:
  • 25g świeżych drożdży - 0,25zl
  • 1 łyżka cukru - 0.03zł
  • 1 łyżka letniej wody - 0,01zł
  • 1,5 łyżki mąki - 0,05zł
pozostałe:
  • 300g mąki krupczatki - 0,75zł
  • 4 żółtka - 4zł
  • 35g cukru - 0,88zł
  • 150ml podgrzanego mleka - 0,40zł
  • 1 łyżka alkoholu (np. whisky) - 1zł
  • 0,5 łyżeczki soli - 0,01zł
  • 1 łyżka cukru wanilinowego - 0,04zł
  • 25g masła - 0,56zł
  • powidła domowe
Z podanych składników robimy zaczyn. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-15 minut, aż 'ruszy'.
Ubijam żółtka z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.
Rozpuszczamy masło i zostawiamy do wystygnięcia.
Do miski przesiewamy mąkę. Dodajemy masę żółtkową, sól, alkohol, mleko i zaczyn i mieszamy na gładką masę. Na koniec wlewamy masło i wyrabiamy ciasto przez jakieś 10 minut wklepując w nie powietrze.
Po wyrobieniu odstawiamy miskę z ciastem w ciepłe miejsce, przykrywamy czystą ściereczką i czekamy ok. pół godziny na wyrośnięcie /ciasto powinno podwoić objętość/
Z ciasta formujemy pączki do każdego wkładając łyżeczkę powideł. Po uformowaniu będą one miały wielkość średniej cytryny. Odkładamy pączki na tacę i przykrywamy ściereczką. Zostawiamy w spokoju na jakieś 20 minut, aż ponownie urosną.
Rozgrzewamy tłuszcz /co kto woli olej lub smalec/.
Smażymy pączki po kilka minut z każdej strony, aż będą złociste.
Wyjmujemy i odkładamy na ręcznik papierowy do odsiąknięcia tłuszczu.
Po wystygnięciu posypujemy cukrem pudrem. Jeśli ktoś woli można je polukrować lub polać rozpuszczoną czekoladą.

Smacznego.

Pamiętajcie, ze taki dzień jest raz w roku:)
W sumie koszt 8 dość dużych pączków to 7,98zł, czyli 1zł za sztukę.